Hej. Dzisiaj sobie porozmawiamy o moich urodzinach które miały miejsce 3 już dni temu, co dostałem, co sobie kupiłem, jak ten dzień spędziłem, o moich przemyśleniach i wiele innych ciekawych rzeczy. Zapraszam do czytania.
Na samym już wstępie może nasuwać się pytanie dlaczego nie było mnie i tutaj tak dawno postów? Odpowiedź na pytanie dlaczego brzmi następująco.. Nie wiem, tak po prostu, zapomniałem trochę na jakiś czas o blogspocie, byłem zajęty też czymś innym. Teraz pisząc posta ledwo co odnajduje się w różnego rodzaju funkcjach, no ale wiadomo nie ze mną takie numery, kilka minut obeznania się z tematem co i jak i działam jeszcze lepiej niż przedtem.
A więc na dzisiaj i tym razem wziąłem sobie za cel napisanie postu o spędzaniu dnia urodzinowego. Na samym początku oczywiście jak to ja gdy nastąpił dzień 22.09 to pierwsze co to zrobiłem sobie screena tapety z godziną 00:00, północ, midnight i tak dalej, by uwiecznić ten moment i zachować sobie taką pamiątkę w telefonie by kiedyś np zjeżdżając na dół przeglądając zdjęcia natrafić właśnie na nie co będzie miłym westchnieniem i pamiętaniem. Tego samego dnia tuż po przebudzeniu się nie czułem tego kompletnie że kończę 20 rok życia, no kurde to już nie jest naście. Każda osoba może nie każda, ale większość gdy kończy dwie dychy ma w sobie taką podjarke wow jacie, pyknę sobie snapa na mystory by każdy pamiętał na facebooku się pochwalę itd. Szczerze mówiąc spłynął ze mnie ten fenomen jak dzisiejsza młodzieży, może to dlatego że rzeczywiście jestem już "stary" i nie podniecają mnie już te wszystkie lajki komentarze i zdjęcia na portale społecznościowe by ludzie widzieli jakieś zdjęcia mnie z nimi. Czas zacząć zachowywać się odpowiedzialnie co do swojego wieku, ja już robię to od dłuższego czasu i mega mi się to udaje. Cofnijmy się kilka lat wstecz kiedy kończąc przykładowo 17stke szło się np na piwo szaleć i pajacować wśród ludzi pijąc również alkohol i odstawiało się różne sceny, następnie 18stka wielka radość że idzie się do sklepu legalnie kupić alkohol czy mieć możliwość zdawania prawa jazdy itp i 19stka któy zbija już z drogi i traktowana jest już jako zwykła urodzniowa cyfra bo 18stka ściślej mówiąc większość osób hucznie ochodzi ten dzień ze swoimi rodzinami, krewnymi, dziadkami itp w restauracjach gdzie de facto również spędziłem 2 lata temu tak swój dzień. Na pewno inaczej spędzałem swoje urodziny rok temu, 2 lata temu 3 lata temu a reszta lat wstecz to już raczej dziecięce czasy. Lecz w tym roku elegancko, kameralnie i kulturalnie wybrałem się z moim najlepszym znajomym na wiele atrakcji i różnych głupot które w tym momencie przedstawię.
- Miejsca
Pierwszy raz od paru lat wybrałęm się do kina i nie było to zwykłe kino tylko zjawiskowe w imax Katowice, wszystko spoko dookoła się prezentowało, a film na który się wybraliśmy nosił nazwę The Nun (2018) Zakonnica- horror. Czy straszny? Myślę, że tak, zależy też dla kogo, dla kobiet to chyba najbardziej, mój ziomek niekiedy zakrywał oczy dłońmi, a ja natomiast otwarcie lukałem, w końcu Paweł to mocny zawodnik, aczkolwiek niekiedy również miałem momenty gdzie przymykałem swoje piękne brązowe oczęta xd. Nie zabrakło również obiadu, w tym przypadku McDonald's lol :/ a także cafe w pięknym stylu. A tutaj z kolei pochwalę się co dostałem od mojego przyjaciela.
Z racji tego że skończył się mój perfum ck one, tutaj strzał w dziesiątkę. Perfum z ciekawym napisem u dołu, myślę że w 100% mnie opisuje, tak to słowo zaczynające się na H xd z dosyć intensywnym zapachem który wywołał na mnie niesamowite wrażenie bo zapach popsikawszy się jest kultowy, na pewno mi się przyda, notesik w którym będę zapisywać swoje głupotki, krem do twarzy i słodycze hehe.Od wujka ze Stanów Zjednoczonych i jego kolegi z Kanady już jakiś czas temu dokładnie tydzień przed urodzinkami dostałem trochę dolarów us i kanadyjskich które rozmieniłem w kantorze i kupiłem sobie taki szlafrok, który dotychczas założyłem tylko raz i tak oto wygląda.
Dodatkowo zaopatrzyłem się w dwie kurtałki jesienne zarazem jak i zimowe. Jedna z nich to bardziej płaszcz i wyglądają następująco. Mnie osobiście bardzo się podobają i jestem bardzo podekscytowany z tych elementów mojej szafy.
A z takich luźniejszych rzeczy które sobie sprawiłem to te, które założyć można na każdą porę roku. Koszula z krótkim rękawem, jest po prostu świetna i rewelacyjna, unikatowa i fit'uje mi ze wszystkim. Tak się mniej więcej prezentuje oraz bielizna z ck. No i ciekawostka tutaj jest to już moja 12 para :o
Czyli co my tu mamy ciekawego krótko, zwięźle i na temat:
- Prezenty
- Płaszczyk zimowy
- Kurtałka jesienna/zimowa
- Bielizna
- Koszula
- Perfum, krem do twarzy, notes, sweets
- Szlafrok
- I jakieś skromne 300zł do portfela
Zbliżając się już ku końca i podsumowując, śmiem uroczyście twierdzić że da się świętować dzień bez alkoholu wariacji i różnych innych scen teatralnych. Zależy jak kto oczywiście woli, ja osobiście wole spędzać takie dni kameralnie w mniejszym gronie w fajnym towarzystwie. Moim najlepszym towarzystwem jest właśnie mój znajomy i zabawna ciekawostka mieszkamy od siebie zarówno około 4 minuty pieszo a zawsze jeździmy do siebie samochodami więc jest to trochę nienormalne aczkolwiek z drugiej strony szybszy transport w różne miejsca.
Mam nadzieję że się Wam podobało, takie na szybko napisane masło maślane byleby było jako pamiątka bo wiadomo jubileusz musi być uwieczniony.
Serdecznie zapraszam do obserwacji tego blogspota, komentowania oraz do czytania poprzednich i wkrótce nowych postów.
Tym czasem pozdrawiam ciepło i do zobaczenia w następnym wpisie. Pozdrawiam P


































